Historia

Początek

Metropolia Silesia została założona przez Grzegorza Lepiarczyka (aka Kleya) wiosną roku 2007. Jej początki są owiane nitką tajemnicy i wie o nich głównie jej założyciel.

Pierwsze spotkania odbywały się w WPKiW, a dokładniej na terenie ośrodka harcerskiego. Na treningi przychodziło zazwyczaj około 6 osób. Wkrótce pojawił się też pierwszy "prawdziwy dysk do ultimate" - Ultra-Start 175g.

Od tego momentu drużyna zaczynała przyciągać nowe osoby. Kolejno przewijali się nowi zawodnicy i niektórzy z nich już zostawali w drużynie. Wszyscy mocno trenowali, bo w niedalekiej perspektywie planowaliśmy nasz pierwszy turniej…

W międzyczasie zagraliśmy kilka sparingów ze Spirit On Lemon. Uświadomiły one nam, że wiele jeszcze pracy przed nami, ale dały też nadzieję, że możemy coś osiągnąć i "mamy potencjał".

Pierwszy turniej

Nasz pierwszy turniej - Lemon Cup 2007 - okazał się niesamowitym przeżyciem. Organizowany przez Spirit On Lemon z Sosnowca był bez wątpienia najlepszym turniejem sezonu w Polsce.

Jako najmniej ograna drużyna nie liczyliśmy na wielkie sukcesy, ale zdobyliśmy tam ogromne doświadczenie, poznaliśmy wielku ciekawych ludzi grających w Ultimate z Polski i nie tylko z Polski. Pomimo dość sporych porażek, były także małe sukcesy.

Kolejne turnieje

Zcemenowani i zmotywowani pierwszym turniejem wróciliśmy do treningów. W głowach mieliśmy już następne turnieje, a w drużynie pojawiały się kolejne osoby.

Zrodziły się też niestety konflikty. Nazwa naszej drużyny - Metropolia Silesia - wielu zawodnikom wydawała się zbyt pompatyczna. Wielu z nich planowało zmianę nazwy na coś bardziej przystępnego. Druga część była już przyzwyczajona do starej nazwy. W ferworze dysputy i propozycji doszło do osobistych konfliktów i drużynę opuścił jej kapitam i założyciel.

Zdarzyło się to niedługo przed drugim turniejem na który się wybraliśmy - Manic Miner 2007, na którym zauważyć można było już spore postępy w naszej grze. (Nie)stety poziom turnieju był jeszcze wyższy niż poprzedniego, toteż wyniki były jedynie nieznacznie lepsze od tych z Sosnowca. Panował jednak cały czas świetny nastrój, a kilkukrotne nawiązanie równej walki z o wiele bardziej doświadczonymi drużynami podbudowało zdecydowanie nasze morale.

Kolejnym - już dość jesiennym - turniejem był [Poznań Unleashed 2007]. W dość osłabionym składzie zakończyliśmy nim letni cykl turniejów.

Pierwsza zima

By nie próżnować w sezonie zimowym wynajeliśmy halę AWFu. Przez 4 miesiące rzucaliśmy pod zadaszeniem, zapraszając do gry kolejnych zawodników. W obecnej chwili drużyna cały czas się rozrasta - przybywają nowe osoby, a planach są kolejne akcje promocyjne.

Z niecierpliwością czekamy na wiosnę, by wrócić na zielone boiska i przygotowywać się do kolejnych turniejów.

Zbliżająca się rocznica

Z okazji pierwszej rocznicy drużyny planujemy coś ciekawego. Pozostało do niej jeszcze sporo czasu, więc na razie nic więcej nie zdradzimy.

Plany na przyszłość

Trening, praca, zabawa i turnieje - to plany naszej drużyny na przyszłość. Najważniejsze jest poszerzenie kadry i promowanie Ultimate w regionie. Z optymizmem patrzymy w przyszłość.

O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Creative Commons Attribution-ShareAlike 3.0 License